Polecam: http://asmialy.republika.pl/

Za onet.pl:

– geograf, pracownik Uniwersytetu Rzeszowskiego, alpinista, polarnik, survivalowiec, kajakarz.

Kocha wyprawy i eksploracje (cokolwiek miało by to oznaczać) różnych zakątków świata, który tak naprawdę nie do koń ca został jeszcze odkryty. Pierwszą swoją ekspedycję zaliczył mając 6 lat. Była to wyprawa w górę potoku na Łopuszce w Zaborowie pod Rzeszowem. Teraz Andrzej ma na koncie kilkadziesiąt wypraw, w tym wiele pionierskich i znaczących. Spośród nich najbardziej sobie ceni pierwsze przejście Ładogi, o czym właśnie traktuje ta książka, samotne przejście Islandii, gdzie jako pierwszy Polak wszedł na najwyższy szczyt wyspy, samotne przejście Sokotry, gdzie zdobył kilka dziewiczych szczytów gór Hagghier, pierwsze w historii przejście podwójnego trawersu Spitsbergenu, przejście północnego lodowca Patagońskiego i odkrycie doliny Desperado w Chile (za tę wyprawę nominowany został do Kolosów), spływ Nahanni i Liard w Kanadzie oraz Orchonem w Mongolii.

Andrzej Śmiały ma twardy charakter i mocne nogi, które obok roweru marki Giant Expedition są jego ulubionym środkiem transportu. Na wyprawy jeździ nie tylko dla tego że lubi, ale również po to, by lepiej poznać faceta o nazwisku Andrzej Śmiały. Ten facet, jak żaden inny potrafi zmobilizować siebie i innych do działania. Najlepszy dowód, że kiedyś wspólnie przemierzaliśmy na rowerach pustynie Synaju, Negev w Izraelu i Wadi Rum w Jordanii.

Swoje wyprawy Andrzej Śmiały dokumentuje fotografując, rysując, pisząc reportaże do gazet (niekoniecznie prozą). Na szczęście zaczął też pisać książki. Na ukończeniu jest druga o Spitsbergenie, rozpoczął trzecią o Patagonii.

Marek Jakubowicz

Ostatnio edytowany przez Stuknij się w łeb (2010-03-06 21:27:01)